Narutowiec
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kumo-gakure

5 posters

Strona 8 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Pon Sty 06, 2014 9:49 pm

Nie mogła mieć nawet chwili dla siebie na przemyślenia bo zaraz zjawił się koło niej chłopak... no zero prywatności !! Nawet jak wymiotowała. A zamknęła za sobą drzwi w jednym i w drugim wypadku ! Hmmm... ale może to nawet i lepiej... chłopak począł ją pocieszać nie pozwalając jej na czarne myśli. Ale... czy on w ogóle zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji? Oczywiście, że nie, jak to facet!! Zawsze przejmowali się już po fakcie!! I niby mieli mniej problemów... tylko dlaczego żyli krócej?
- Miałam okres... miesiąc temu !! Poza tym... spóźnia mi się ! - jęknęła przeraźliwie.
- Poza tym... jesteś pewny, że za każdym razem robiliśmy to bezpiecznie? - zapytała robiąc przy tym niepewną minę. To nie była prawda, że ZAWSZE się zabezpieczali.
- Jak będziemy mieć dziecko... to katastrofa !!! - jęknęła i przerzuciła się z trzaskiem na drugi bok.
- Nie !! Pierw zrobię test ! Test ciążowy, to jest myśl ! - spojrzała na niego rzeczowo.
- Żądnych lekarzy ! Tylko... tylko czy się odważę? - zapytała chwytając niespodziewanie Hidekiego za rękę.
-Przecież się umyłam ! - dodała. W takiej sytuacji mógł odpuścić sobie pedanterię... nie była w stanie teraz wchodzić do wanny i porządnie się szorować... nadal czuła, że cały jej przewód pokarmowy stoi w płomieniach...
- Jest czysto ! - dodała na jego propozycję zmiany pościeli. No jak zwykle przesadzał...
- Dzięki... - dodała chwytając go za rękę.
- Ale Hideki-kun... co zrobisz jak będziemy mieli dziecko... zostawisz mnie... i odejdziesz? Wpadniesz chociaż od czasu do czasu... chyba jego los nie będzie ci taki obojętny... - dodała spokojnie i wyraźnie patrząc mu głęboko w oczy (tak naprawdę w oko) i oczy ponownie jej się zaszkliły.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Sty 06, 2014 10:03 pm

-N-no dobra... Ale to jeszcze nie znaczy...- nie dala mu skończyć zdania. Tez ci babsztyl! Czemu mówiła takim tonem, jakby wszystko ciążyło tylko na jego barkach?
-No a nie?- przecież zawsze się zabezpieczali. Ah, tylko raz...
-A, bo pękła...- mruknął, zasępiając się. Tak, nagle to stało się trochę prawdopodobne.
-Ale przecież ludzie długo starają się o potomstwo! To się nie dzieje tak szybko, no... Pewnie się strułaś.- powiedział cicho, blednąc. Jeśli faktycznie jest w ciąży... I urodzi się chore dziecko, jak Haru-chan? Przecież on nie am tyle pieniędzy... N-no a nie zostawi siostry na lodzie.
-No nie wiem...- chyba lepiej byłoby iść jednak do lekarza a może się wstydziła? Już nawet nie chciał się z nią kłócić o czystość czy nieczystość... A potem ona! Uciekł przed jej spojrzeniem. N-no nie mógł jej tak patrzeć prosto w oczy. Przez nią czuł się winny... A jeszcze tego brakowało, by i on spanikował! A-a mogło się tak stać, bo już zaczął się pocić.
-Nic jeszcze nie wiadomo.- udzielił dość wymijającej odpowiedzi. Spojrzał na nią. Wyglądała jakby znów miała beczeć.
-Oh! Tylko nie rycz znowu!- jęknął błagalnie.
-Potem będziemy się tym martwić dobrze? Najpierw trzeba się dowiedzieć na czym stoimy.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sro Sty 08, 2014 9:21 pm

Świetnie, jak zwykle ! Taki był pewny swego, a jak potem okaże się, że jednak ona miała rację to powie: " Naprawdę, nie wierzę ! A jak to się mogło stać? " Faceci !!
- No jasne... tylko raz ! Aż raz ! - on nic nie rozumiał. Z resztą ten dzikus to wcale nie musiał się zabezpieczać ! Tylko ona tego pilnowała... buuu... co powie Aki, jak się dowie... tak bardzo obawiała się jego reakcji, a jednocześnie tak bardzo potrzebowała teraz jego wsparcia... z resztą poczuła, jak Hidekiemu zadrżał głos... chyba sam nie był tak pewny tego, co mówił... ale ktoś tutaj musiał zachować zdrowy rozsądek i dystans do tej całej sprawy, rozumiała to doskonale... ale ona nie miała na to sił... jak na razie... a... a potem... tak zareagował...
- Świetnie ! - żachnęła się i odwróciła w drugą stronę, plecami do niego spuszczając wzrok i puszczając jego zimną rękę.
- Sama się tego dowiem ! - dało się słyszeć spod kołdry, którą naciągnęła na głowę.
- Pójdę tam z moim bratem ! - odparła zdecydowanie takim tonem, jakby niepewność i brak wsparcia jaki wyraził Hideki w stosunku do opieki nad nią i być może ich przyszłym dzieckiem nie zrobiła na niej żadnego wrażenia. Ale tak też przecież było ! Niech on sobie dalej koncertuje i wyrywa fanki ! Co jej tam !
- Nie przejmuj się moimi sprawami - dodała, kładąc znaczny nacisk w swojej wypowiedzi na słowo moimi. Skoro nie potrafił się ewentualnie zaangażować na przyszłość, ro nie mogły być jego sprawy.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Sro Sty 08, 2014 9:54 pm

Nie rozumiał jej! Przecież... Nie powiedział nic, co mogłoby ją rozczarować? Chyba powinien ją zostawić, niech sobie wszystko przemyśli Pokrzepiająco przesunął dłonią po jej zakrytych kołdrą plecach, a następnie bez słowa opuścił pokój. Ubrał się naprędce i wyszedł z mieszkania. Świeże powietrze dobrze mu zrobi- ochłonie. A przy okazji będzie miał chwilę czasu na zastanowienie.

Błąkał się tak ponad godzinę, ale ostatecznie postanowił wrócić do domu. Zaszedł do apteki i kupił testy. Nie żałował nawet pieniędzy. Kupił ich całą masę, aby nie było żadnych wątpliwości... Nadal uważał, że lekarz to lepsze rozwiązanie. Cicho wsunął się do mieszkania. Akiko nie było w salonie ani w kuchni... Pewnie nadal leżała. Odłożył siatkę na fotel, sam usiadł na kanapie. Może śpi, w końcu źle się czuła. On może poczekać, testy też. Mu się tam wcale nie spieszyło.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sob Sty 18, 2014 11:59 pm

Taaaak... poszedł sobie... i dobrze. Łotr jeden... tylko tyle potrafi jej powiedzieć... złoczyńca i łotr !! z resztą teraz i tak nie miała zbyt wielkiej ochoty na to, aby z kimkolwiek rozmawiać... i chyba zasnęła...
Nie spała jednak zbyt długo, bo kiedy obudziła się, Hidekiego nie było dalej w jej mieszkaniu, choć zanim zasneła, słyszała jak wychodził. Wzstała, chodź z trudem i ruszyła do kuchni... ponieważ podczas snu jej stres nieco zelżał, a nerwy straciły na sile, zrobiła się nieco głodna. Nie doszłoby do tego oczywiście tak szybko, gdyby pare godzin wcześniej nie zwymiotowała śniadania...
Zrobiła sobie w miare bezpieczne kanapki z jakimś serem i kubek gorącej herbaty. A słoik czekolady... coś ją podkusiło, aby zernąć do odpowiedniej szafki... i wyciągnęła go... obróciła słoik w dłoniach i zerkneła na datę ważności... była przeterminowana... ponad dwa miesiące ! Raju, jak mogła tego nie zauważyć... na dodatek smakowała całkiem dobrze. Przez chwile zastygła ze słoikiem w rękach, aby potem odwrócić się ponownie i zamiast do śmietnika schować go z powrotem do szafki. A więc temu wszystkiemu, co wydarzyło się rano była winna czekolada... chociaż być może nie dokońca... to musiała przyznać, że teraz czuła się nieco spokojniejsza. Ale nie musi mówić o tym Hidekiemu... niech on też się trochę pomartwi, w końcu ta sprawa dotyczyła również jego.... hmmm... zjadła kolejne śniadanie w nieco lepszym nastroju, posprzątała i wróciła do łóżka. Kikla minut potem zjawił się Hideki. Nie poruszyła się i dopiero, kiedy przestał się krzątać poszła do pokoju, aby obadać całą sytuację. Spojrzała na siatkę, którą odłożył Hideki.
- Co to jest? - zapytała.
- Nie będe robić zadnych testów, mimo to dzięki za troskę. Czy mógłbyś sprowadzić mojego brata. Zamierzam wybrać się z nim do lekarza... - popatrzyła na niego wyczekującym i nieprzyjmującym odmowy wzrokiem, ale podeszła do fotela z zakupami i poczeła ogladać zawartość zakupów, jakie poczynił chłopak.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Lut 02, 2014 12:29 pm

-To się zastanów!- warknął, już nieźle wkurzony.
-Najpierw mówisz, ze nie pójdziesz do lekarza, teraz nie chcesz zrobić testów! Ty w ogóle zastanawiasz się nad tym, co mówisz?- wstał z kanapy i wyprężył się. Naprawdę był zły. To bardziej wyglądało tak, jakby sobie z nim pogrywała, a on naprawdę się starał!
-Chcesz iść z bratem? Chyba żartujesz! Wiesz co, rób co chcesz. Ja się nie będę mieszał, widocznie mnie to nie dotyczy, skoro podważasz każde moje działanie i wolisz załatwiać takie sprawy z "braciszkiem".- warknął, mijając ją. Ruszył po gitarę, chwycił ją i skierował się do wyjścia. Nie miał zamiaru zostawać tu ani chwili dłużej. Trudno, część rzeczy będzie zmuszony zostawić.
-Skoro tak, to do widzenia.- rzucił ze złością, trzaskając drzwiami. Trudno, musi wrócić do siebie. Akiko i tak nie wie, gdzie jest jego mieszkanie, więc będzie miał spokój.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Czw Lut 13, 2014 12:51 pm

* Ech... tak się rozpisałam na tablecie, ale cała wiadomość przez przypadek mi się usunęła, że teraz nie będę znowu się męczyć i napisze tylko tyle : *

- A idź sobie Panie Doskonały i Wszechwiedzący, nie potrzebuje cię - odparła na odchodne. Kiedy wyszedł chwyciła test i poszła do łazienki. Oczywiście wahała się nieco, ale, jakoś, trzęsącymi się rękami udało jej się wykonać test. Dwa wyszły negatywne, więc była niemal pewna rezultatu, ale dla pewności wykonała również trzeci. I tutaj doznała szoku - wyszedł pozytywny ! Nie mogła uwierzyć. Wtedy wypadła z łazienki, chwyciła jeszcze dwa i powtórzyła badanie. Znowu dwa wyszły negatywne. Więc było jakieś 20% szans na to, że była w ciąży... chociaż tak naprawdę jeden wynik mógł okazać się błędny. Nie ma 100% szans, że wyjdzie prawidłowy... mimo wszystko... wyszła z łazienki, ukryła testy negatywne, oraz te nieotwierana w bezpiecznym miejscu, w takim, do którego Hideki by nie zajrzał... a ten jeden, pozytywny położyła na stole w salonie. Kiedy Hideki wróci, z pewnością go zauważy. Modliła się tylko, byleby ten nie wrócił z jej bratem... ale to chyba była mało prawdopodobna opcja, z racji tego, że muzyk nie był shinnobi i z pewnością niełatwo byłoby mu odnaleźć Akiego. Więc... dziewczyna z dużo mniejszym niepokojem położyła się z powrotem do łóżka.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Mar 09, 2014 12:49 pm

Hideki nie wrócił przez kolejne cztery dni. Był zły i nie miał ochoty na bezsensowne kłótnie. Musieli od siebie odpocząć i wszystko przemyśleć. Według niego to było najodpowiedniejsze rozwiązanie. Jednak teraz wypadało się pokazać. Nie może jej zostawić, jeśli faktycznie jest w ciąży. Postanowił więc, że dzisiaj się z nią spotka. Zawsze o tej porze była w mieszkaniu, liczył więc na to, że i tego dnia tak będzie. Po drodze kupił jej bukiet kwiatów, na ułagodzenie jej wojowniczego charakteru. Wcześniej rozważał czekoladki, ale gdyby źle się czuła byłaby to dla niej tortura. Więc tak, bukiet czerwonych i białych róż powinien być odpowiedni. Co prawda było to kosztowne przedsięwzięcia, ale chciał już zakopać topór wojenny. Zapukał do drzwi jej mieszkania. Prawdę mówiąc stresował się, ale też nie było to przesadne uczucie. Długo nie otwierała. Czyżby nie było jej w domu? No i jeszcze jej sąsiadki nagle się nim zainteresowały! Faktycznie, to były straszne kobiety! A on jak ten cymbał stał pod drzwiami wystrojony i z kwiatami w ręku. Powinien poczekać? Nie, chyba wróci później. Tak więc odwrócił się na pięcie, zawiedziony. Wyszedł z bramy i spojrzał w niebo. Dzisiaj było naprawdę pogodnie.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sob Kwi 19, 2014 11:01 pm

Opuścił ją. Zostawił teraz samą po tym wszystkim. Zastanawiała się, czy w ogóle rozważał swój powrót. Mimo tych wszystkich przeciwności wierzyła w niego, ponieważ Hideki bywał kapryśny, zadufany w sobie i samolubny, ale nigdy nie okazał się tchórzem bez godności i honoru. A przecież nie zostawia się kobiety w takiej sytuacji, prawda?
Jej test leżał w dalszym ciągu na stole w salonie. Obawiała się, że straci na wiarygodności, ponieważ tego typu wyroby, a ściślej mówiąc, wyniki, które gwarantowały bywają wiarygodne jedynie przed upływem dłuższego czasu (jakiś 30 min?). Potem ich wynik mógł ulec zmianie. Zerkała więc na ten swój falsyfikat kiedy tylko mogła, ale dwie kreski na okienku utrzymywały się nieprzerwanie. Wszelkie objawy ciąży, takie jak wymioty, minęły jej. Była więc dobrej myśli.

Hideki nie pokazywał się przez bite cztery dni, aż pewnego dnia, kiedy wyszła aby odwiedzić swojego brata i załatwić drobne sprawy na mieście zastała go pod swoim domem. Wyglądał na rozmarzonego, wpatrzonego w niebo amanta z bukietem, kiedy tak go zobaczyła. Nie mogła zaprzeczyć temu, że uradował ją jego widok i widok tych oszałamiających róż, ale zdążyła się opamiętać i zapanować nad sobą zanim znalazła się przed swoim domem na tyle blisko, że mogła już porozmawiać z Hidekim.
- Co Ty tu robisz? - zadała pierwsze pytanie.
- Postanowiłeś tu wrócić? - mówiła stonowanym tonem urażonej damy. Ciekawe jak się zachowa? Powie, że wcale nie dla niej są te kwiaty, że szedł do kogoś innego (hmmm... może do Hachi?)... i postanowił wstąpić tu po drodze od tak, zapytać się co słychać? Hmmm.... Chciała nawet jakoś zagaić rozmowę... ale w końcu to on ją zostawił... chociaż one też zachowywała się jak dzieciak zanim ją opuścił.... więc kto był bardziej winny?
- Miło że wpadłeś - dodała i nawet się uśmiechnęła, żeby znowu nie wyjść na sfochaną zołzę.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Kwi 21, 2014 10:31 am

Z zamyślenia wyrwał go damski głos. Spojrzał na kobietę nieco nierozumnie. Szybko jednak doszło do niego, że przed nim stoi nikt inny, jak Akiko.
-Em... Może wypadałoby najpierw się przywitać.- burknął, urażony jej pretensjonalnym tonem. Miał się z nią pogodzić a nie rozpoczynać wojnę na nowo. Westchnął cicho. Musi się opanować.
-Przyszedłem do ciebie, bo chciałem cię przeprosić.- powiedział już łagodnym głosem. Co prawda jemu też należały się przeprosiny, ale obejdzie się bez nich. Dobrze, że był wspaniałomyślny! Inny facet na jego miejscu by się tak nie zachował.
-Proszę, to dla ciebie.- dodał, wręczając kobiecie kwiaty. Uśmiechnął się lekko, jakby niepewnie. To zdecydowanie była jego gra! Ale robił to w tak uroczy sposób, że Akiko na pewno nie będzie taki stan rzeczy przeszkadzał.
-Może porozmawiamy w domu? O ile pamiętam twoje sąsiadki są wścibskie, a ty raczej nie chcesz wywlekać naszych spraw poza cztery kąty.- mówiąc to zreflektował się, że być może Kyoji wcale nie będzie chciała go przyjmować.
-Chyba, że wolisz abyśmy poszli gdzieś na obiad... Albo chciałabyś przyjść do mojego mieszkania.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Maj 11, 2014 6:15 pm

Chłopak nie wyglądał na takiego, który miałby na tyle duży kontakt z rzeczywistością, aby móc ją zrozumieć. Po chwili jednak otrząsnął się z letargu.
- Achh... no tak... cześć - dadała nieco speszona teraz, kiedy ten się odezwał. Chyba nie przyszedł tutaj aby się z nią kłucić? Bo jego ton na to niestety wskazywał. Achhh... zaniemówiła. Czy on nie zachowywał się jakoś.... dziwacznie? A przynajmniej nie jak Hideki. Nie wiedziała kompletnie co powiedzieć w tej sytuacji....
- Przeprosiny przyjęte - odparła czerstwym tonem.
- Ja... ja też cię przepraszam - dodała po chwili.
- Byłam zbyt wielką histeryczką. Wybacz, ale po raz pierwszy znalazłam się w takiej sytuacji. Za bardzo straciłam nad sobą kontrole... jak widać... nie wiedziałam co mogłabym zrobić, gdyby to okazała się prawda - odparła spokojnie wpatrując się w niego zdumiona. Odebrała kwiaty. Czy naprawdę były dla niej? A może dla kogoś innego, a że Hideki spotkał właśnie ją po drodze... to zrobiło mu się głupio i postanowił dać je właśnie jej... żeby nie wyjść na totalnego gbura.
- Ach, dziękuję, to miłe - powiedziała niepewnie i aż się zarumieniła. Lecz nie wiedziała czy to dlatego, że to było miłe czy dlatego, że pomyślała, ze te kwiaty mogły być dla innej i po prostu zaczerwieniła się ze złości. Nagle się ożywiła. Miała okazje zobaczyć jego mieszkanie? Chociaż, czy przypadkiem Hideki nie miał zobaczyć testu, który w dalszym ciągu leżał na stole w salonie?
- Masz całkowitą rację. Boję się niestety, że te róże nie wytrzymają takiej eskapady... chyba muszą dostać trochę wody. Chętnie poszłabym gdzieś na obiad. Jeśli masz ochotę... jestem dosyć głodna, a sama jeszcze niczego nie przygotowałam. Chociaż w sumie... jest mi wszystko jedno... tylko chodźmy pierw do mnie - odparła i ruszyła w stronę swojego mieszkania. Mówiła trochę chaotycznie... ale może to dlatego, że przed chwilą dostała kwiaty i nie wiedziała, jak powinna się zachować...
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pią Maj 16, 2014 11:48 pm

-Nic się nie stało. Jak mnie, tak i ciebie poniosły emocje.- odparł z delikatnym uśmiechem. Musiał nad sobą panować. W końcu obiecał sobie, że nie pozwoli na kolejną kłótnię. Poza tym z jej wypowiedzi wynika, że jednak nie jest ciężarna. Miał nadzieję, że wszystko jest w porządku, nie chciał jednak wyciągać pochopnych wniosków. Ah! Zaczerwieniła się. Była słodka z taką rumianą twarzyczką.
-Mhm. Rozumiem.- rzucił, delikatnie obejmując kobietę w talii. Wyjątkowo pozwolił się prowadzić.

Usiadł w fotelu, kiedy to Akiko krzątała się po mieszkaniu. Wydawała się być nieco zestresowaną, nie rozumiał tylko z jakiego powodu miałaby odczuwać stres.
-Może w czymś ci pomóc?- spytał, przyglądając się kochance. W sumie chciał już przejść do rozmowy, ale nie bardzo wiedział jak ma zacząć i liczył, że to kobieta jako pierwsza podejmie temat.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sob Maj 31, 2014 10:00 pm

Ahhh... poszedł z nią tak do góry obejmując... a może jednak mu na niej zależało? Czy była na tyle wyjątkowa, żeby Jedyny, Boski Muzyk-Gitarzysta zechciał do niej wrócić. Pewnie nie... pewnie naszły go wyrzuty sumienia, że jednak mogła być w ciąży.

Gdy dotarli już do góry Hideki po swojemu rozwalił się w fotelu i jak przystało na zadufanego w sobie ignoranta nie zauważył tego co najważniejsze - testu na stole w salonie... ech. Zostawiła go na chwilę samego, pokręciła się po kuchni w poszukiwaniu odpowiedniego dzbanka, nalała do niego wody, zaproponowała mężczyźnie herbatę, a następnie poszła do salonu gdzie siedział, postawiła dzbanek na stoliku w salonie patrząc znacząco na test.
- Achhh... dzięki za zaoferowanie pomocy... poradziłam sobie, dziękuję.... - odparła zajęta swoimi myślami, teraz ona była gdzieś daleko. Znowu spojrzała na test i chrząknęła znacząco. Czy on naprawdę niczego nie zauważył? Zagotowała sie woda na herbatę.... wstała więc i po chwili wróciła z dwoma kubkami z pachnącym wanilią i truskawkami naparem.
- Proszę - odparła i postawiła przed nim herbatę. Sama usiadła, łyknęła zdrowo ze swojego kubka (pomimo tego, ze napój był gorący), w końcu odważyła się i przesunęła w jego stronę test.
Ponownie odchrząknęła i odparła:
- Zrobiłam to kilka dni temu....
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Cze 02, 2014 3:07 pm

Krzątała się, chrumkała, chrząkała i odmówiła przyjęcia pomocy... Nie, nie rozumiał jej. Przyglądał się kobiecie marszcząc czoło, dla niego była ona wieczną zagadką. Ostatecznie wręczyła mu herbatę i usiadła w fotelu, naprzeciwko niego.
-Dziękuję.- rzucił, spoglądając na kubek. Co prawda dzisiaj było gorąco i niekoniecznie miał ochotę na takie ciepłe napoje... Ale niegrzecznym byłoby odmawiać. Następnie Akiko znów zaczęła chrząkać i coś mu tam podsunęła. Wziął ów przedmiot do ręki, mężczyźnie chwilę zajęła obserwacja i zrozumienie słów kobiety. Kiedy jednak już pojął w jakiej sytuacji się znajduje nieco poczerwieniał, a po chwili pobladł. Swoją drogą dość ciekawie to wyglądało. Hideki wyglądał na nieco osowiałego. Odłożył test i wyprostował się w fotelu. Nie bardzo wiedział, co powinien powiedzieć. Niby liczył się, że taka sytuacja może mieć miejsce, ba, nawet przygotował sobie to, co powie... Jednak okazało się, że tak naprawdę nie wiedział, co powinien teraz zrobić.
-Byłaś u lekarza?- spytał w końcu, po długiej chwili męczącej ciszy. Może to jakaś pomyłka?
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sob Cze 14, 2014 8:02 pm

Mężczyźnie dosyć dużo czasu zajęło zrozumienie tego, co mu pokazała. Była nawet przygotowana, że za chwile powie: " hmmm.... czyli dwie kreski znaczą, że nie jesteś w ciąży? ". Nic takiego jednak się nie stało. Hideki dobrze zrozumiał, a przez chwilę wyglądał tak, jakby cała krew z jego ciała napłynęła do głowy. Zrobił się on cały czerwony, aby po chwili cały szkarłatny płyn odpłynął z jego głowy i usadowił się gdzieś indziej. Wyraźnie zmarkotniał. Sama z tego wrażenia usiadła w fotelu po drugiej stronie stołu i spuściła wzrok z jego twarzy.
- Ach... jeszcze... jeszcze nie. Ale zamierzam się wybrać - odparła kontynuując tą dziwną grę. A jeżeli u lekarza okaże się, że jednak jest w ciąży? To co wtedy?....
- Nie wierzysz testom? W 99% zapewniają dobry wynik - oznajmiła rzeczowo. Skora tak, to czemu sama bała się, że jest w ciąży?
Postanowiła jednak nie zadręczać chłopaka pytaniami, dała mu czas, aby oswoił się z tą wiadomością i żeby przywyknął do sytuacji. A jeśli nie przywyknie? A jeśli teraz wstanie, wyjdzie i zostawi ją na zawsze? Powie, że to nie jego dziecko, że oni się zabezpieczali? Co zrobi, jeśli jej plan okaże się całkowitym niewypałem? Sama zaczęła się zastanawiać czy zrobiła dobrze. Zwłaszcza, że Hideki przecież całe swoje pieniądze oddawał na leczenie swojej małej siostrzenicy. A teraz zacznie zbierać, odkładać na becikowe, aby jej- Akiko wyimaginowane dziecko miało zapewniony byt tuż po przyjściu na świat, które nigdy nie nastąpi? Jednak gdy zaczęła szukać w głowie odpowiedzi na pytanie, jak mogłaby inaczej zatrzymać Hidekiego przy sobie, nic nie przyszło jej do głowy. Zaczęła też zastanawiać się jak przez tyle miesięcy ukryje to, że jednak miesiączkuje, jak bardzo będzie musiała sie roztyć, aby dalej wierzył (jeśli w ogóle uda się jej tak roztyć). Po chwili tych mglistych rozmyślań ponownie spojrzała na chłopaka oczekując jego odpowiedzi. Niech zrobi... cokolwiek! A nie tylko tak siedzi...
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Sob Cze 14, 2014 8:35 pm

Czyli mogło być tak, że jednak nie jest ciężarna! Chociaż... Testy rzadko się mylą.
-Faktycznie, ale zawsze jest...- zastanowił się chwilę. Chyba nie powinien mówić, że zawsze jest jakaś szansa na to, że test się myli.
-Eh. Pójdziemy do lekarza i wszystkiego się dowiemy. Nie ma co zamartwiać się na zapas.- wstał z fotela, by dosiąść się do Akiko. Objął ja ramieniem i delikatnie do siebie przyciągnął.
-A z resztą... Dziecko to szczęście, a nie tragedia.- dodał z lekko wymuszonym uśmiechem. Martwił się o to, dzieciak urodzi się chory, tak jak jego siostrzenica. Postanowił jednak zatrzymać te przemyślenia dla siebie, aby dodatkowo nie obciążać kobiety.
-No i pomyśl o tym, jakiego pięknego będziesz miała potomka! Oczywiście, jeśli wda się we mnie...- a teraz już nie wymuszał uśmiechu. Nie może być źle. Poradzą sobie... Musi zacząć oszczędzać pieniądze. Jeszcze bardziej. Ujął jej twarz w dłonie i ucałował czoło.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Pią Lip 04, 2014 10:09 pm

Mina Hidekiego wskazywała na to, że jednak nie do końca uwierzył w ten test. A ona miała takie szczęście ! Oczywiście kiedy okazało się że nie jest w ciąży... i że jeden jest pozytywny, więc mogła zatrzymać chłopaka przy sobie. Spojrzała na niego pełna nadziei. Chyba pomyślał, że jednak woli, aby okazało się że nie jest w ciąży. No ale z drugiej strony przecież wolała !
- Masz racje... ale test rzadko kłamią... dają jakieś 99% skuteczności - oznajmiła. Chłopak okazał jej czułość co bez wątpienia wskazywało na to, że jednak był dżentelmenem. Mimo wszystko wyraźnie widziała, że coś go martwi. Ale pewnie nie chciał mieć bękarta na grzbiecie... normalka ! Kto by chciał... tyle że co się stało to się nie odstanie, dobrze o tym wiedział... nie mógł teraz się od niej odwrócić. Przymknęła nawet oko na tren jego chybiony żart...
- Sądzisz, iż jestem za mało atrakcyjna? Ale cóż, może to i nawet lepiej jeżeli nasz potomek odziedziczy urodę po tobie, a rozum po mamusi... - odgryzła mu się. A niech ma za swoje !
Czuła się wyjątkowo dobrze w jego ramionach i kiedy ucałował ją w czoło. Przez chwilę naprawdę zapragnęła być w ciąży pomijając to, że wiązały się z tym ogromne konsekwencje i problemy.
- Potrzebuje cię... Hideki-kun... - wyszeptała okazując skruchę.
- Było mi ciężko gdy odszedłeś... myślałam nawet, że już nigdy nie wrócisz... - wyszeptała te słowa prosto z serca. Spojrzała na niego.
- Widzę, że nieźle się zamartwiasz... - powiedziała już normalnym tomem i wyswobodziła się z jego uścisku.
- Napij się herbaty. I może odpocznij. Chcesz jakieś ziółka nasenne? - Sen pomaga na wszystko - oznajmiła czując się nieco winna konsekwencji intrygi, którą uknuła. Choć zważywszy na sytuacje, to on powinien jej to zaoferować. Zmieszała się nieco.
- Nie zamartwiaj się Hideki-kun. Naprawdę źle wyglądasz - powiedziała i nieco przestraszyła się tego, do czego się przyczyniła.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Lip 07, 2014 6:28 pm

Ciągnięcie wątku wiarygodności testu nie miała większego sensu, więc pogodził się z tym, że prawdopodobnie jest ona w ciąży. Mimo szokujących wiadomości przez chwilę nawet zrobiło się miło, kiedy zaczęli się tak przedrzeźniać. Słysząc wypowiedź Akiko już chciał zaprzeczyć i powiedzieć, że uważa ją za atrakcyjną kobietę, której uroda jest niestety przyćmiona przez jego blask... Ale się odgryzła. Nadął policzki jak dziecko, ale nic już nie powiedział.
-Przecież teraz Cię nie zostawię.- zapewnił ją. Była słodka, kiedy tak kryła się w jego ramionach i szeptała swoim uroczym głosikiem.
-Zrozum, że musieliśmy to wszystko przemyśleć... Pomyśl tylko jak byśmy się kłócili, gdybym został.- ostatecznie Hideki chciał się chyba przed nią wytłumaczyć. W jego wykonaniu było to nieco nieudolne, ale miał najszczersze intencje.
-Dziwisz mi się? Chyba szybko wyłysieję.- westchnął.
-Teraz będzie trzeba pomyśleć o mieszkaniu, wspólnym życiu... A tak mało o sobie wiemy! Moja rodzina to tradycjonaliści... Teraz na pewno mnie wydziedziczą!- jęknął żałośnie, ubolewając nad swoim losem.
-Tak czy inaczej nie powinienem Cię zamartwiać. Koniecznie musimy udać się do lekarza.- rzucił zdecydowanie. Nie będzie jej na razie wspominał o swoich zmartwieniach dotyczących choroby... On sam musi wszystko sobie dokładnie przemyśleć, a nie może jej dodatkowo obciążać.
-Nie przejmuj się, nic mi nie jest. Teraz powinnaś bardziej martwić się o swój stan zdrowia.- poczochrał włosy kobiety.
-Mam nadzieję, że Twój bart mnie nie zabije.- zażartował, wyplątując się z uścisku i wstając z kanapy. Musiał rozprostować nogi!
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Nayoko Akaihikari Sro Mar 22, 2017 8:39 pm

MAGDA TO BUUUUUUUUUŁA NAD BUUUUUUŁY !
Nayoko Akaihikari
Nayoko Akaihikari
Jounin

Liczba postów : 6
Join date : 23/05/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 8 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 8 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach