Narutowiec
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kumo-gakure

5 posters

Strona 7 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 11:03 am

-Ja? Okropny? Skądże by znowu!- odparł uśmiechając się jak głupi.
-Oczywiście, że nie retoryczne! Nigdy nie zdarzyło ci się nabrać tak intensywnych kolorków na twarzy!- oburzył się tym, że w taki banalny sposób chciała uniknąć odpowiadania na jego pytania!
-Nikt ci nie kazał paradować przed młodym mężczyzną paradować w samym ręczniku, a potem zasypiać na jego łóżku... Nie uważasz, że ty do tego doprowadziłaś?- jak zwykle przekręcił kota ogonem...
-Co zamierzam?- słodka była, kiedy tak nieudolnie udawała, że nic się nie dzieje! Zaśmiał się.
-Wiesz, chciałem potrenować z tobą zapasy, stąd ta pozycja!- dodał, powstrzymując śmiech, który zniszczyłby całą atmosferę.
-Oh, Aki-chan, Aki-chan!- mruknął jak kot, by następnie mocno wpić się w jej usta swoimi. Kobieta nie mogła postawić oporu, więc korzystał ile mógł.
-Urocza jesteś, wiesz?
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 1:23 pm

Oczywiście wszystkie jej tezy i założenia zbywał kontrargumentami... to tak, jakby wiedział o niej wszystko! No był podły i tyle, temu nie szło zaprzeczyć! Podejść ją w taki sposób! I jeszcze nie mogła się ruszać!
- Ależ oczywiście, ponieważ nigdy wcześniej nie doszło do takiej sytuacji... - podsumowała. Mówiła spokojnie i starała się za wszelką cenę opanować drżenie swojego ciała. To było trudne i trochę krępujące, gdyby teraz chłopak ją puścił z pewnością uciekłaby gdzieś, aby nieco się uspokoić... to stało się tak nagle... nie zdążyła obmyślić żadnego planu i się przygotować. I wcale specjalnie nie zasnęła na jego miejscu! Czekała tylko, aż zwolni łazienkę i na spokojnie będzie mogła się tam ubrać! Ale ten Hideki zawsze miewał swoje, niepodwarzalne teorie... to było jasne.
- Myśl sobie co chcesz. Nie mam siły wszystkiego ci tłumaczyć bo to i tak niczego nie zmieni - powiedziała rzeczowo.
Chcąc nie chcąc parsknęła śmiechem, kiedy wspomniał o zapasach... no, ciekawe... czy miała w tej dyscyplinie z nim jakieś szanse!
- Jesteś nieobliczalny - zwróciła się do chłopaka ponownie.
- Może lepiej trenuj tą dyscyplinę z równymi sobie? Ja nie mam szans - odparła i znowu spróbowała wyswobodzić nadgarstki... nadaremnie... a potem... zrobił to... tak nagle?
Przez chwilę dziewczyna miała ochotę go ugryźć, aby chłopak nie myślał sobie, że ma nad nią kompletną władzę... ale nie uczyniła tego i dobrowolnie poddała się przyjemności, jaką mogła czerpać z tego namiętnego pocałunku... bo skoro to było przyjemne... bardzo przyjemne dla niej, to czemu miałaby mu przerywać?
- A więc taki jesteś - powiedziała, tym razem nieco roztargnionym i mniej opanowanym tonem niż poprzednio, kiedy Hideki przerwał pocałunek.
- Pierw mnie osaczyłeś, a teraz zmuszasz do tego wszystkiego... całkowicie wbrew mojej woli... wykorzystując fakt, że tego jednego, jedynego dnia od dłuższego czasu chciałam czuć się nieco bardziej swobodnie... w swoim własnym domu... - odparła, a jej ciało stało się teraz bardzo gorące... i nad tym już kompletnie nie panowała.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 5:53 pm

-Ja? Nieobliczalny? Dobre żarty.- odparł z uśmiechem.
-Jak to nie masz szans? Jesteś kunoichi! Ja jestem tylko zwykłym muzykiem!- powiedział obrażony. Co ona mu tu sugerowała! No ale całować się dała... Pewnie zaraz będzie narzekać. Chociaż... Jemu było dobrze. Jej na pewno też, czuł to.
-No wiesz co... Nie jestem ,,taki".- bąknął, zwalniając uścisk i kładąc się koło kobiety.
-Proszę bardzo, droga wolna. Idź. Nie zrobię niczego wbrew twojej woli.- położył ręce pod głowę.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 7:53 pm

Ah... tak, teraz to ona wychodziła na idiotkę. Jak dla niego wszystko było teraz takie naturalne i oczywiste...
- Tak... nie używam swoich mocy, bo wtedy to dopiero byłaby nierówna walka, prawda... poza tym słyszałam, że to zapasy... - powiedziała niewinnie się do niego uśmiechając. Ech... czy musiał ją tak brutalnie demaskować... Hideki, Hideki... ale przyjmie jego strategię... będzie obstawać przy swoim do samego końca. A potem zwolnił swój uścisk... i była wolna. Z jednej strony dobrze się stało bo nieco ścierpły jej już nadgarstki. Korzystając z okazji poprawiła na sobie ręcznik. Więc już nie była tak roznegliżowana. Ech... ale trochę szkoda jej było, że tak po prostu ją puścił. Przez chwilę odpoczęła po tym wszystkim, co się wydarzyło i musiała zastanowić się co dalej.
- Hmmm... no proszę... że niby nie jesteś taki mściwy... - odparła nieco uspokoiwszy się, aby po chwili odwrócić się w jego stronę i usiąść na nim obejmując nogami jego biodra. Oparła się na rękach po bokach i złożyła delikatny pocałunek na jego ustach.
- Teraz to ty mnie sprowokowałeś... a nie ja ciebie - odparła i uśmiechnęła się zalotnie.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 8:04 pm

-Bo nie jestem!- odpowiedział szybko. A-a-a! Co ona! Głupia!!
-Za to ty Aki-chan, dobrze wiesz gdzie usiąść.- skomentował cierpko. Przecież on nie umiał tak... No zaraz już nie będzie tak śmiesznie, jak mu się coś... Wyprostuje. O, pocałowała go. Nie będzie się opierać~~
-Tak czy siak, to będzie twoja wina, jak cię zaraz zacznę ugniatać.- mruknął. Przycisnął jej nos.
-Ja! No wiesz co! To ty tu jesteś niemal naga!- oburzył się. Następnie poluzował węzeł ręcznika, który osunął się i odsłonił jej ciało.
-O, a teraz jesteś goła! Kto tu kogo prowokuje?... Kto na kim siedzi i go, nie oszukujmy się, molestuje?
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 8:29 pm

Ahhh... tak, teraz to zgrywał dżentelmena! Ale to może nawet i lepiej... że nie rzucił się na nią jak na mięso... a chyba Hideki to bywał do tego zdolny.
- Hmm... to chyba tak do końca nie jestem taka bezbronna... - podsumowała.
- I z brakiem pewności siebie... teraz ty jesteś pod moją kontrolą - podsumowała mściwie i przesunęła delikatnie biodrami po jego ciele.
- Tak, ale to ty zacząłeś i szykowałeś się na to od samego początku, kiedy tylko się tu zjawiłeś... - odparła, ale sama już za bardzo nie wiedziała co mówi, kiedy Hideki jednym, zwinnym ruchem zerwał z niej jedyne, skąpe odzienie. Teraz to chyba była czerwona nie tylko na twarzy ale i na całym swoim ciele. Przez chwilę przeżyła szok i nie była w stanie zrobić niczego... ale w końcu sama tego chciała i dobrze wiedziała o tym. Delikatnie przeniosła tylko dłonie z kanapy na jego tors, tak że praktycznie całym ciężarem jej ciała obarczony był chłopak. Na szczęście nie ważyła zbyt wiele...Ponieważ nie przyszło jej do głowy co może dalej zrobić pokazała Hidekiemu język i zmrużyła oczy.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 8:50 pm

-No... Niewątpliwie tak...- przygryzł wargę. W takim tempie to... Ehh...
-Nagrabisz sobie Aki-chan!- pogroził jej palcem.
-Wcale nie! To ty mi weszłaś naga do łóżka!- zaprotestował nagle. Nie będzie mu tu kota ogonem odwracać!
W sumie myślał, że dziewczyna się oburzy... Ale nic takiego się nie stało. Pokazała mu tylko język. Zadziorna była!
-Zawstydziłem cię? Przepraszam.- szepnął rozkosznie, wyciągając ku niej ramiona. Ściągnął kobietę na siebie, by ją uścisnąć. Znów połączył ich usta. Było naprawdę miło~
-Aki-chan, zaraz zrobi mi się ciasno w gatkach. Poradzisz coś na to?- niewinnie zadał pytanie.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 10:06 pm

Chyba go trochę męczyła tym swoim udawaniem... ale co miała począć...
- Jeżeli kara z twojej strony może być tak przyjemna, to nie mam nic przeciwko temu... - odparła i odwróciła wzrok nieco speszona... bo mówiła takie krępujące rzeczy...
- Nie przesadzaj, nie moja wina, że tyle przesiadujesz w łazience !! - zawołała obruszona i aż cała się zatrzęsła, że postawił jej aż tak surową diagnozę. Hmm... ale zaraz potem zrobił się na powrót miły... po chwili przylegała już do jego torsu brzuchem, piersiami, a jej ręce znalazły się gdzieś niezgrabnie za jego głową. Potrzebowała chwili czasu, aby się ułożyć, wtuliła swoje dłonie w jego długie, rude włosy... takie miękkie były...i pachniały jakimś subtelnym, kwiatowym szamponem... ten Hideki... czego on używał... a potem ten pocałunek... zrobiło się naprawdę namiętnie i Akiko z tego wszystkiego zaczęła się pocić, bo zrobiło się tak gorąco... przez chwilę poczuła potrzebę otworzenia okna. Hmmm... na szczęście komentarz Hidekiego rozluźnił nieco atmosferę... ale czy na lepsze? Zebrała się w sobie i odparła.
- Wydaję mi się... że dopóki masz na sobie bokserki... niewiele mogę zdziałać... - odparła wywracając oczami dookoła. Ten Hideki to był jednak burak!!
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 10:24 pm

-To, że przesiaduję w łazience nie znaczy, ze musisz mi goła wchodzić w pierzynę! To bardzo czytelna aluzja jest!- powiedział pewnie. Bo miał rację! Jak zawsze zresztą.
-W sensie, ze pragniesz mojego cudownego ciałka.- dodał ze swoistym uśmieszkiem.
-Możesz mieć rację.- odrzekł ze śmiechem. Bo faktycznie, gatki przeszkadzają. Przekręcił się tak, że teraz to ona znajdowała się pod nim.
-Tak mi się bardziej podoba.- rzucił, bawiąc się jej włosami. Chyba się cieszył, bo wyglądał tak jakby wygrał na loterii. Co jednak nie zmieniała faktu, ze chyba nie za bardzo mu się spieszyło.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 10:42 pm

- W jaką znowu pierzynę? Tylko zasnęłam na kanapie... całkiem przypadkiem! Nie moja wina, że nie sypiasz w sypialni jak każdy normalny człowiek... tylko w salonie... - oznajmiła. Ale czy kłócenie się z nim miało jakiś sens?...
- Na dodatek nie byłam całkiem goła i nie było tu żadnej pierzyny... - dodała. On to wszystko zawsze musiał podkoloryzować. Chociaż przekomarzali się tak było jej z nim przyjemnie.. teraz... znowu wywróciła oczami. Tak, tak, pewnie był z siebie wyjątkowo dumny, że nawet ją udało mu się uwieść... w końcu... nie powiedziała nic tylko owinęła sobie kosmyk jego włosów wokół palca... ten Hideki... jak on to robił, że miał takie włosy... aż wstyd było, że chłopak był bardziej zadbany od niej... a teraz mogła przyjrzeć się temu z bliska... a potem znowu ją gdzieś przesunął... pod siebie... i chyba znowu była całkiem bezbronna. Objęła go swoimi nogami, aby mogli znaleźć się jeszcze bliżej...
- Za to tobie zapewne atrakcyjniejsze dziatwy wskakiwały pod pierzynę, prawda? - zapytała dla podtrzymania rozmowy. Czemu on się tak uśmiechał i był taki zadowolony z siebie?
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 10:54 pm

-Oh, Aki-chan, nie przekręcaj wszystkiego! Wiemy jak było, a ty się tak upierasz!- bąknął, całując jej nosek. Co on miał do tego jej nosa? Chyba się mu podobał. Natomiast Akiko najwyraźniej podobała się zaistniała sytuacja... Co jeszcze bardziej go rozweseliło.
-Haha, no pewnie, że tak. Dawno nie widziałem tak chłopięcej dziewczyny jak ty.- odparł lekko. Bo taka była prawda! No, przynajmniej w jego ocenie...
-A to picie z kartona to już w ogóle.- rzucił z uśmiechem.
-Ale żadna nie była na tyle interesująca, by przy niej dłużej zostać.- dodał, ponownie muskając jej nos wargami.
-Za to ty masz w sobie... to coś. No i mam cię teraz golutką przed sobą, a to duży plus, nie sądzisz?
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Nie Gru 29, 2013 11:07 pm

Ech... dobrze, nie będzie niczego "przekręcać", to i tak niewiele by zmieniło. Ale chłopak był naprawdę czuły... całując ją i tak uśmiechając się nonszalancko i promiennie, że poczuła, że nie potrafi mu się oprzeć... do chwili gdy...
- Dzięki... - ofukała go i nieco się nachmurzyła i zadarła nosa.
- Wcale nie piję z kartonu! - tu też się oburzyła... no co on sobie myślał... zaczerwieniła się znowu cała i zmrużyła oczy... a on tak dalej na niej leżał... i znowu ten nos...
- Ej... widzę, że mój nos nie jest wyjątkowo chłopięcy jak na twój gust... że tak ci się podoba... - odparła i zakryła go obiema dłońmi, aby chłopak nie powtórzył znowu tych pocałunków.
- Nie próbuj teraz wszystkiego odkręcić! - żachnęła się. Duży plus?... hmm... ale czy przypadkiem Akiko nie chciała, aby Hideki tak twierdził? Hmmm... sama już nie wiedziała. Chciała znaleźć się z nim tutaj ale co do swoich uczuć nie była pewna, a nawet trochę się ich obawiała.
- A co do twoich włosów... to smakują jakąś trawą i pakują mi się do ust, kiedy tak się nade mną pochylasz - powiedziała, ale nie była złośliwa, a swoje dłonie położyła delikatnie na ramionach chłopaka, następnie zgarnęła jego włosy do tyłu na plecy mężczyzny. Następnie przesunęła dłońmi po jego plecach i dotknęła jego pośladków, aby następnie znowu szybko cofnąć dłonie i wodzić nimi po gładkich plecach mężczyzny. Następnie rozchyliła nieco usta i uśmiechnęła się do niego skromnie dając do zrozumienia, że to miłe, jeżeli tak o niej myśli.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Nie Gru 29, 2013 11:33 pm

-Pijesz.- odpowiedział beznamiętnie.
-No, bo jest ładny! Prosty i niewielki!- burknął, odciągając jej dłonie od noska. Nie mogła go tak zasłaniać!
-Nie próbuję, po prostu mówię, co myślę... Przecież nie będę ciebie okłamywać, Aki-chan!- przytulił się do niej. Była przyjemnie miękka. Tak, tak. Taka powinna być, zdecydowanie!
-Twoje na pewno nie są smaczniejsze.- spróbował się bronić, oczywiście w najprostszy sposób: atakując. No, może i słownie, ale zawsze. O, gdzie jej rączki zawędrowały?
-Co ty mnie tak macasz, co?- o, jak przyjemnie się uśmiechała. Nawet nie wyglądała jak zołza!
-Teraz chyba moja kolej... Tylko czekaj, ściągnę gatki.- tak też uczynił, wiercąc się przy tym nie miłosiernie. Z dumą zaprezentował Akiko zdobycz w postaci bokserek, a następnie bezceremonialnie rzucił je za siebie.
-Teraz już się nie wymigasz.- uprzedził ją nagle poważnym tonem, by po chwili zacząć całować jej delikatną skórę. Cóż, pozwolił też sobie na łaskotanie kobiety, co na pewno bardzo ją... ucieszyło.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Pon Gru 30, 2013 12:24 am

Hmmm.... czemu on zawsze był... taki... uparty!... i nie przyjmował do wiadomości kompletnie niczego! Czyli najładniejszą rzeczą w jej całej najwyraźniej był nos... hmm.. no cóż... miała cieszyć się z tego powodu, czy raczej nie? Pozostawiła to bez głębszej refleksji... potem przytulił się do niej. Może przepraszał ją za te wszystkie krzywdy? W końcu należało jej się...
- Hmm mów co chcesz... - odparła i znowu musiała wyswobadzać się z chmary jasnych, jedwabnych kosmyków... ale musiała przyznać że ładnie wyglądały... takie w nieładzie...
- Hmmm robię to samo co ty - odbąknęła na odczepnego. Chyba raczej mu to nie przeszkadzało, tylko sprawiało przyjemność, prawda? Potem powalczyła trochę z jego ciałem, krzywiąc się nieco, kiedy tak się wiercił na niej... ufff... chłopak nie był wcale taki leciusieńki... no i był dużo większy...
- Oglądałam je setki razy, w przeciwieństwie do elementu, który wiecznie nimi zakrywasz - podsumowała, kiedy podetknął jej swoje bokserki pod nos, jakże zadowolony ze swojego wyczynu... hmmm... potem odczuwała tylko naście, setki przyjemnych dreszczy, które rozchodziły się po jej napiętej i ciepłej skórze... spodziewała się, że Hideki niedługo przejdzie do rzeczy, nie stawiała oporu, tylko odwzajemniała jego pocałunki i również zaczęła go dotykać. Po chwili tej namiętnej penetracji, Hideki zgłął jej nogi w kolanach, po chwili zgrabnie znalazł się pomiędzy nimi i delikatnie, ale pewnie złączył ich ciała. Oboje odczuli narastającą falę przyjemności, która wprawiała ich w zachwyt, która doprowadzała do tego, że obojgu kręciło się w głowach. Oboje dążyli do jednego... Hideki poruszał się sprawnie i pewnie, to on wiódł prym, ale wychodziło mu to świetnie, Akiko pomagała mu i sobie na tyle ile mogła w takiej pozycji. Czuła jego ciepłe dłonie na swoich piersiach i mimo woli zaczęła wydawać z siebie jęki zachwytu i rozkoszy, co najwyraźniej spodobało się Kano, bo przyspieszył nieco tempo. Ale dziewczyna była na to przygotowana. Oby dwoje uzupełniali się i chcieli wynieść jak najwięcej przyjemności z tego bliskiego kontaktu. Akiko nie potrzebowała wiele czasu, chłopak odpowiadał jej jak najbardziej i po paru minutach, może parunastu... wspólnej zabawy po jej ciele rozlała się fala przyjemności i upojenia, której nie można opisać słowami.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Gru 30, 2013 10:40 am

Spodziewał się, że Akiko wykaże się mniejszą biernością! No bo zawsze była taka nieobliczalna i zadziorna! A tu proszę, potulna jak owieczka! W żadnym razie mu to nie przeszkadzało, tylko zaskoczyło. Faktycznie potem wszystko potoczyło się całkiem szybko. On chciał sprawić przyjemność jej, ona jemu: nie mogło być w takim razie źle. W każdym z dźwięków, który wydawała z siebie kobieta, Kano przekonywał się w tym, że nie powinien w żaden sposób się ograniczać. W końcu było jej dobrze~ Tylko jutro będzie narzekać. No, ale teraz nie trzeba się tym przejmować. Więc oddał się błogiej przyjemności, która zawładnęła jego ciałem.
Po wszystkim ułożył się koło niej i przyciągnął do siebie. Nic nie mówił, cieszył się tylko bliskością jej ciała (i to wcale nie tak, że teraz najchętniej poszedłby spać!).

Dni mijały im raczej leniwie. On był nadal wredny, a ona mu odgryzała. Jednym słowem: nic się nie zmieniło. No, może tylko to, ze teraz właził Akiko do łózka twierdząc, ze kanapa jest dla niego za twarda. No i też to, że wchodził jej do łazienki, kiedy tylko chciał... Oczywiście to nie działało w drugą stronę i gdy tylko Kyoji próbowała wejść do tego pomieszczenia, gdy się chociażby mył, następowało wielkie oburzenie. Miało to związek z jego okiem, którego oczywiście nie chciał jej pokazać.

Tymczasem Hideki zajmował się konsumpcją śniadania. Akiko jeszcze spała. On pewnie też by sobie jeszcze pospał, ale dostał łokciem w żebra i wolał nie ryzykować dalszych urazów. I tak będzie miał siniaka! Ta kobieta była nieludzka... Przez sen tak go pobić! Gdyby się tak nie wierzgała, to mógłby sobie popodziwiać jej gołe ciałko... Ale nie! Ona musi się rzucać, jakby diabeł w nią wstąpił!
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Wto Gru 31, 2013 3:47 pm

Było cudownie... temu nie można zaprzeczyć. Oczywiście Hideki był w swoim żywiole... pan nieba i ziemi. Ale dzięki temu, że był taki władczy i pewny siebie, niewiele musiała robić, chociaż chłopak chyba oczekiwał od niej nieco inicjatywy. Ale już wykazała się inicjatywą uwodząc go... więc jak na początek to mu powinno wystarczyć... i tak był zadowolony. Po wszystkim czuła się cudownie i bez oporu dała mu się do siebie przytulić. Oczywiście była pewna, że Kano tej nocy na tym nie poprzestanie...

Po takich zapracowanych nocach nawet Hideki sypiał do południa, a ona nieco dłużej. Oczywiście przewidziała to, że odkąd pozwoli chłopakowi na więcej ten nie da jej spokoju. Ale to dobrze... jak musi to niech korzysta w domu jak człowiek, a nie żeby szlajał się gdzieś po kątach. No bo jak to wyglądało... no i przecież byli zaręczeni. Akiko już wtedy była przygotowana na taki stan rzeczy. A po takim czasie traktowała Hi-kuna jak domownika. Przyzwyczaiła się nawet do jego nowych zwyczajów, jakim było włażenie wszędzie, gdzie tylko chłopak miał okazję nieco napatrzeć się na jej ciało. Oczywiście ona nie mogła tego robić co było trochę deprymujące. Ciekawe dlaczego? Będzie musiała go o to zapytać... no i jej łóżko było trochę za wąskie dla ich obojga... ale dzięki temu przesypiali całą noc wtuleni w siebie jak bliźnięta syjamskie no i żadne z nich nie narzekało... bo to było przyjemne mieć kogoś obok. Oczywiście Hideki nie mógł sobie pozwalać na zbyt wiele, ponieważ zawsze wtedy, kiedy była zmęczona i kładła się do łóżka, a widziała że ten już tylko nie może się doczekać i bzika dostaje... opatulała się w jak najbardziej obszerne i luźne, ciepłe piżamy, a potem zasypiała, albo udawała że śpi niezwykle twardym snem, kiedy tylko rozbrykany adorator pojawiał się w jej łóżku.

Tego dnia obudziła się. Hidekiego nie było obok niej, a więc wstała, aby potowarzyszyć mu przy śniadaniu. Wyszła z pokoju. Była ubrana jedynie w koszulkę na ramiączkach i wyjątkową skąpą dolną część bielizny, ale przecież nikomu to nie przeszkadzało w tym domu...
- Dzień dobry - zawołała.
- Czemu wyglądasz dziś jak dziecko, któremu bardzo źli ludzie zabrali ulubionego, puszystego misia - odparła, pocałowała chłopaka w miękki policzek i psztyknęła w nos. Jak on mógł to robić to ona też, a co! Zabrała się za przygotowanie kawy, a w międzyczasie pochłaniała chleb z czekoladą... w przeciwieństwie do chłopaka, który delektował się jak zawsze - otrębami.
- Powidz mi... - odparła.
- Jakie leki podajesz swojej siostrzenicy, Hideki-kun? - zapytała siadając obok niego.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Wto Gru 31, 2013 6:48 pm

Odburknął tylko coś w odpowiedzi, odganiając ją ręką. Ze niby on wygląda jak dziecko? Wredna... A potem dostał pstryczka...
-Co ty mi robisz?- mruknął, zasłaniając twarz.
-Nie jedz tego! Będziesz gruba i pryszczata, jak będziesz jeść takie paskudztwo! Chemiczne do tego.- rzucił, kończąc posiłek. Włożył brudne naczynia do zlewu.
-Umyjesz? Tylko dokładnie, bo ostatnio zostawiłaś smugi na łyżce.- bąknął patrząc się na tyłek kobiety, która zadała niezbyt wygodne pytanie.
-Ano... Ano wiesz, bo... Haru-chan jest chora.- odparł dość depresyjnym tonem.
-Na zanik mięśni.- dodał, aby sprecyzować swoją wypowiedź.
-Chodzi jeszcze na rehabilitacje. No i moja siostra też tam z nią ćwiczy.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Wto Gru 31, 2013 7:20 pm

- Ojjj chyba ktoś tu jest nie w humorze... - odparła. Nawet nie poczęstował jej uśmiechem.
-A wypchaj się tymi swoimi otrębami - odparła.
- Przez całe życie tak jem i jak na razie nie narzekałeś na moje ciało - oznajmiła patrząc na niego spod byka. Miał jakiegoś siniaka na żebrach. Chętnie pogłaskałaby go tam, przytuliła i pocałowała, ale Hideki kompletnie sobie na to nie zasłużył... więc zignorowała jego zewnętrzną skazę.
- Jesteś dzisiaj straszny... a ja byłam taka miła !! - zawołała, wyszarpując mu naczynia z ręki. Szkoda że naprawdę się nie zadławił tymi otrębami !! Zorientowała się, że chłopak znowu obnaża ją wzrokiem... ale dzisiaj nie pozwoli mu na tą przyjemność ! Podreptała z powrotem do swojego pokoju i przyodziała się w krótkie spodenki. Wróciła z obojętną miną. Jak on był dla niej dzisiaj taki okropny to ona nie będzie się starać !! W milczeniu zabrała się za zmywanie.
- Przykro mi - powiedziała i spojrzała na niego siadając przy stole i przerywając mycie naczyń.
- Nie miałam o tym pojęcia... - odparła, kładąc delikatnie dłoń na ręce Hidekiego, ale zaraz ją cofnęła w obawie, że chłopak znowu ją ofuka.
- Czy można im jakoś pomóc... powiedz, co mogłabym zrobić... - dodała naprawdę przejęta ta wiadomością. Mała Harumi!!
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Wto Gru 31, 2013 7:53 pm

-No bo jestem miły.- odburknął. A potem puściła focha i się przebrała...
-Ej no! Czemu to zrobiłaś?!- ofukał ją, kiedy wróciła.
-No bo... No bo mnie w nocy uderzyłaś i patrz, jakiego mam teraz obleśnego siniaka!- wyrzucił z siebie z pretensjami.
-Ehh... Przepraszam.- powiedział cicho, przeczesując włosy ręką.
-No ale nikomu nie będę się podobał z takim sińcem...- jękną, jakby to naprawdę miało jakieś znaczenie.
-Przecież to nie twoja wina.- odpowiedział z lekkim uśmiechem. Chwycił jej dłoń, by jednak jej nie cofała.
-Nie martw się. Naprawdę.- ucałował wierzch jej dłoni.
-Pomagasz. Pozwalasz mi przyprowadzać ją tutaj i zajmujesz się nią razem ze mną.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Wto Gru 31, 2013 8:53 pm

- Hmm... miły... chyba nie dzisiaj - odparła do siebie pjod nosem, ale chłopak mógł ją usłyszeć.
- Bo jesteś dla mnie niedobry - odparła, kiedy zrobił minę szczeniaka, któremu zabrano sprzed nosa miskę pełną psich ciasteczek.
- To moja sprawka ? - zapytała nie kryjąc zdumienia i zaskoczenia.
- Hmmm... w takim razie musimy kupić większe łóżko. Jak się wyprowadzisz to zdecydowanie nie będę na nie narzekać, mi też się przyda... ale jak widać na razie ci się nie śpieszy... - odparła. Ale to zdecydowanie dobrze, że mu się nie śpieszyło. Bez niego nie było by to samo mimo wszystko...
- Przepraszam Hideki-kun... nie miałam pojęcia że to moja sprawka... - odparła nie kryjąc poczucia winy. Ale może to i dobrze. Nie będzie paradował przed tymi swoimi napalonymi fankami na golasa.
Hmmm... a potem jego nastrój zmienił się o 180 stopni... hmm... może jak jej to wygarnął co mu uczyniła to zrobiło mu się lepiej?
- Hmmm... jesteś pewien, że to wystarczy? - odparła. Skąd znowu taka nonszalancja? Pewnie dlatego, że się ubrała a on się chciał jeszcze trochę napatrzeć na jej wypięte pośladki...
- Jak na razie była tylko raz, Hideki-kun... proszę cię, przyprowadzaj ją jak najczęściej, chcę pomóc małej jak mogę ! - odparła pewnie i rzeczowo mając nadzieję, że chłopak to zrozumie.
- Może przyjdzie dzisiaj? - zapytała. Następnie wstała, okrążyła stół i wcisnęła się Hidekiemu na kolana siedząc w rozkroku przodem do niego. Dotknęła ręką jego siniaka, a następnie pocałowała dłoń, znowu przyłożyła do rany i pogłaskała go tam.
- Przepraszam cię bardzo Hideki-kun - zagruchała słodko i ucałowała go w nos, w który uprzednio dostał pstryczka.
- Nie chciałam... chyba następnym razem będziesz musiał mnie przywiązać, żebym tak się nie rzucała w nocy... - dodała wciąż gładząc jego ranę i puszczając mu zalotnie oko. Po chwili jej dłoń powędrowała w stronę przepaski na twarzy Kano. Musnęłą ją delikatnie opuszkami palców.
- Tak właściwie... po co ty to ciągle nosisz? - zapytała bezpretensjonalnie. Ot tak, już wcześniej ją to zastanawiało... ale skoro teraz byli bliżej, to mogła już pytać chyba o takie rzeczy.
- Jesteś pewny, że Harumi i Hana nie potrzebują jakiś pieniędzy czy pomocy z wizytami małej u lekarza... - powiedziała nagle zmieniając temat i poważniejąc.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Sro Sty 01, 2014 5:22 pm

-No nie śpieszy mi się.- odparł spokojnie, zakładając ręce na piersi.
-Eh, no już trudno. Jakoś to zniosę.- powiedział spokojnie. Przecież teraz i tak już nie da się usunąć tego siniaka. Trzeba poczekać.
-Pewnie, nie musisz nic więcej robić. Poza tym nawet nie są ci bliskie.- rzucił, przyglądając się kobiecie. Co ona kombinowała? Aaa... Chciała na kolanka? Mu to nie przeszkadzało~
-Raczej nie, siedzi z Haną. Po co ją męczyć?- mruknął, gładząc włosy Akiko.
-Oh, no już daj spokój. Nie ma co tego roztrząsać. I tak nie mam żadnej sesji zdjęciowej, a nawet jeśli, cóż, pewnie by sobie styliści jakoś z tym poradzili.- machnął ręką. Jak zwykle chodziło mu tylko o wygląd!
-Ale przywiązać, to ja cię mogę!- ożywił się nagle. Zapewne wyobraził sobie coś zdrożnego. Szybko jednak spochmurniał, kiedy kobieta wspomniała o jego oku.
-Bo mogę.- burknął. Widać nie był to dla niego miły temat.
-Taki image. Ktoś taki jak ty tego nie zrozumie.- wzruszył ramionami.
-Coś ty się tak uparła? Jej leczenie jest drogie, owszem, ale potrafimy sobie poradzić. A Hana nie pracuje, więc ma dużo czasu, by zająć się dzieckiem.- męczył go już temat siostrzenicy, więc nieco się zirytował.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Sro Sty 01, 2014 8:39 pm

Hmmm ten Hideki to rzeczywiście był zmienny jak pogoda... czasem nie wiadomo było jak do niego podejść.
- Przed chwilą tak żeś narzekał, a teraz, kiedy postanowiłam temu zaradzić znowu jesteś niezadowolony.... - odparła sceptycznie i cofnęła dłoń, którą przed chwilą gładziła jego skórę.
- Tobie to wręcz nie można dogodzić... - oznajmiła. I chyba męczyła go już ta rozmowa z nią.
- No dobrze, skoro tak mówisz... ale też i ja polubiłam małą. To dla mnie ogromna przyjemność móc się nią zajmować.
- Hmmm... to dobrze, ze już nie jesteś zły... - odpowiedziała odnośnie jego siniaka. Zachichotala, kiedy wspomnial o przywiazaniu jej.
- Haha, ale to oczywiscie nie bedzie takie proste. Nie poddam ci sie dobrowolnie - oznajmila.
- Bedziesz musial wykazac sie zwinnoscia i szybkoscia, aby moc mnie zlapac. Chlopak znowu zrobil sie odpychajacy. W takim razie po co w niej sypial, skoro to byl tylko taki image?
- Tak przypuszczalam... ze to taki image - odparla. Ale jesli tak by bylo to co mu by przeszkadzalo sciagnac opaske na noc? A moze chlopak nie widzial na to oko i wstydzil sie tego?... to by calkiem wiele wyjasnialo. A skoro tak, to Akiko nie bedzie naciskac. Ale oczywiscie trudno bylo jej wysnuc jakakolwiek teorie na ten temat.
- Skoro nie pracuje to skad ma pieniadze na jej leczenie... oczywiscie, jesli meczysz sie to rozmowa to nie odpowiadaj... - odparla. Echhh... wszyscy faceci byli tacy sami. Kobiety tylko ich nuzyly ta swoja babska paplanina, a najbardziej interesujaca rzecza dla nich byl oczywiscie widok ich nagiego ciala... wtedy nawet ra ich paplanina im nie przeszkadzala...Hidekuś był modelowym przykladem takiego mezczyzny...
Nagle, niespodziewanie Akiko wyjatkowo zle sie poczula, zerwala sie na rowne nogi i pognala do lazienki... gdzie natychmiast zwymiotowala cale swoje sniadanie... co sie z nia dzialo... tego nie rozumiala.
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Czw Sty 02, 2014 4:50 pm

Czemu wszystkie baby takie są? Milion pytań! Straszne... Przecież nawet nie byli ze sobą na tyle blisko, by tak wypytywać! Chociaż... Może ona uważała inaczej? To byłoby nieco niefortunne. Wtem Akiko zerwała się z jego kolan jak głupia. Poczłapała za nią słysząc niepokojące odgłosy dochodzące z łazienki. Kucnął za nią i odgarnął jej włosy. Poczekał, aż kobieta skończy wymiotować.
-Znowu źle się czujesz?- spytał, mając w pamięci to, że ostatnio narzekała na ból brzucha.
-To przez te twoje śmieciowe jedzenie. Widzisz? Tylko ci szkodzi. Trzeba się mnie słuchać i jeść porządnie.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Akiko Kyoji Pon Sty 06, 2014 1:06 pm

Uch... czuła się okropnie. Jakby ktoś wrzucił jej do brzucha i gardła rozżarzone pochodnie... które w żaden sposób nie mogły zgasnąć. A Hideki, oczywiście zgrywał dżentelmena... chociaż dla niej chłopak byłby większym dżentelmenem, gdyby poczekał za drzwiami nie kazałby jej się tak przy nim kompromitować... ale ten Hideki... co poradzić, jego wola... a teraz to było jej najmniejsze zmartwienie...
Kiedy przestała wymiotować z trudem doczłapała się do umywalki i oporządziła. Cała była brudna... nawet ubrania...
- Daj spokój !! - jęknęła w stronę chłopaka, gdy już wytarła swoją buzię.
- A tak w ogóle dzięki za przysługę... - dodała trochę zrozpaczonym tonem wskazując na swoje włosy.
- Przecież wiesz co to może oznaczać... te moje wymioty... - odparła jeszcze bardziej się rozklejając.
- Dopóki tego nie sprawdzę... zero seksu !! - wydusiła z siebie wybuchając płaczem. Jednym zwinnym ruchem ściągnęła z siebie brudne spodenki i wrzuciła je do prania. Następnie wyszła z łazienki ruszając szybkim krokiem w stronę swojego pokoju, jej pośladki okryte jedynie skąpym odzieniem podrygiwały lekko w takt jej zdecydowanych kroków. Tak jakby to co teraz uczyniła miało zniechęcić chłopaka do wzajemnych pieszczot....
Wpadła do pokoju, wskoczyła pod kołdrę i ukryła twarz w puchowej poduszce mocząc ją obficie. Hideki na pewno miał jej już dzisiaj dosyć!! Ale to on był sprawdzą nieszczęścia, które mogło im się przytrafić! A Aki... jej brat... jak on się dowie.... to wszystko pozamiatane! Co się wtedy stanie? Obierze Hidekiego ze skóry i będzie kazał go wypatroszyć !!
Akiko Kyoji
Akiko Kyoji
Chuunin

Liczba postów : 89
Join date : 30/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Hideki Kano Pon Sty 06, 2014 3:59 pm

Uh... Odrażający widok. Wymiociny. Ale musiał być dzielny. A ona, nawet źle się czując, potrafiła na niego naskakiwać. Ta Akiko... I mówiła jeszcze tak zawile. Westchnął cicho. Doskonale rozumiał o co jej chodzi. I jeszcze płakała.... Baby! Oh... Uciekła. I jeszcze się nie umyła! Poczłapał za nią. Z przerażeniem patrzył na to co robiła. czysta pościel... wymiociny... P-powinna się najpierw umyć! Pokręcił głową. Podszedł do kobiety, przyklęknął, a następnie pogładził jej włosy.
-Spokojnie Akiko, nie panikuj tak.- powiedział pocieszającym tonem.
-Może po prostu masz... grypę żołądkową? Zabezpieczaliśmy się, poza tym przecież miałaś okres.- dodał z uśmiechem. Przesadzała, jak to kobieta. Raczej nie brał pod uwagę jej skrajnej, niedorzecznej teorii.
-Jak się tak bardzo martwisz, to pójdziemy do lekarza... A tymczasem przestań już płakać i umyj się porządnie, co?- zapytał dość przyjemnym jak na niego głosem.
-Ja przebiorę pościel i zrobię ci herbaty.- zaproponował dobrodusznie.
Hideki Kano
Hideki Kano
Mieszkaniec

Liczba postów : 90
Join date : 28/01/2013

Powrót do góry Go down

Kumo-gakure  - Page 7 Empty Re: Kumo-gakure

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 7 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach